Forum

Ależ to był wspomnień czar, powtórka koncertu ,,Ale to już było. Jest i będzie" zeszłorocznego festiwalu w Opolu. Jeden koncert a tyle pięknych, dobrych, momentami wręcz podniosłych emocji. Wszystkie te piosenki to nasze dziedzictwo narodowe, nasze muzyczne podwaliny, na nich wyrośliśmy, ich słuchaliśmy od dzieciństwa, a one nas kształtowały. I jak dobrze nas ukształtowały. Jesteśmy o wiele silniejszymi pokoleniami niż obecne. Dlatego tak chętnie wracamy do tego śpiewnika, do tych artystów, do tych minionych muzycznych epok. Czy oby na pewno minionych.? Każda piosenka to przebój, niesie ze sobą moc, siłę przesłania, a piosenka-hymn ,,Niech żyje bal" w wykonaniu naszej Królowej Maryli powinna otwierać każdy KFPP w Opolu.. A piosenka ,,Ale to już było" powinna taki festiwal zamykać. Niestety w tym roku nie usłyszymy Maryli na festiwalu w Opolu z żadną Jej piosenką... Smutno.. smutniej.. najsmutniej....
Tymczasem nowa wersja Sing Sing doskonale radzi sobie na radiowych listach przebojów. W wielu rozgłośniach jest w pierwszej 10, w kilku w sztywnej czołówce. Radio Top Manchester i RDC na 1 miejscu!! Bardzo cieszymy się z tego sukcesu. Nie może być inaczej.
Przed nami kilka koncertów plenerowych, zapowiadają się bardzo ciekawie: festynowo- juwenaliowo- sielsko-biesiadnie. Zwłaszcza ten w Folwarku Ruchence brzmi zachęcająco. Urocze miejsce. Niestety wykupiony. Dużo też koncertów zamkniętych- smutno.. smutniej.. najsmutniej.. Trzeba jakoś żyć.. Pani Marylo życzę udanych wszystkich występów, dobrej zabawy z kochającymi fanami, wierną publicznością. Mam nadzieję, że energia zebrana, skoncentrowana, a przygotowania dobiegają końca i pozostaje tylko siła pozytywnego myślenia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Wysyłam dobre myśli. Trzymajcie się w zdrowiu i w chorobie. Nie poddawajcie się nigdy. Do miłego.

Jutro Syców. Pani Maryla gotową?

Teraz będę koncerty letnie,. akustyczne będę już od września?

Kiedy będą akustyczne koncerty już się nie umie doczekać jak bilet kupię

Pani Marylo jak proba do koncert? Udała się? Czy zobaczymy jeszcze Panią w tv?

Pani Marylko, w domu dziś byłyśmy po 13, do szkoły jednak nie poszłyśmy :) Na szczęście przespałyśmy się w Krakowie 3 godziny i później już prosto busem do domu. Na dworcu w miarę spokojnie, na początku jak przyszłyśmy nie było prawie ludzi( to było trochę straszne). Później przesiedziałyśmy te 2 godziny blisko ochrony. Ale my lubimy takie przygody( te trochę straszne też)